Dlaczego lepiej wybrać nasze urządzenie do filtrowania wody z kranu niż dzbanek filtrujący wodę?
Rozmyślając nad ekologią i wydatkami na wodę butelkowaną spotkaliście na swojej drodze dzbanki filtrujące wodę? Oczywiście wydają się być idealne – niewiele kosztują i woda z pewnością jest nieco lepsza.
Dzbanek napełniamy wodą z kranu, stawiamy na blacie kuchennym i gotowe.
Ale…
Dlaczego producenci dzbanków zalecają comiesięczną wymianę filtra i nietrzymanie go na m.in. blacie kuchennym (tylko w szafce lub spiżarni)?
No właśnie – rozwój baterii i glonów w dzbanku. Gdybyście wzięli swoje dzbanki pod mikroskop to zapewne już w następnej sekundzie trafiłyby one do śmieci… Chodzi bowiem o problem zakwitania wody w dzbanku. Ścianki dzbanków są przezroczyste, przez co woda jest wystawiona na działanie promieni słonecznych. Zachodzą więc idealne warunki do rozwijania się w niej glonów i bakterii. Musisz przyznać, że to jednak „fuj”…
Dodatkowo producenci zalecają, aby planując przerwę w używaniu filtra (np. wyjazd na kilka dni) zapakować go w torebkę i schować do lodówki. Tylko mamy pytanie – kto tak w ogóle robi?
Urządzenie AlkaDrop jest sterylne – promienie słoneczne nie dostają się do filtrów i wody, która stale i na bieżąco przepływa przez urządzenie.
Mało tego – w dzbanku jest tylko jeden filtr – węglowy, zaś w urządzeniu AlkaDrop mamy aż 4 filtry – bawełniany, mineralizacji, przeciwskalujący (usuwa chlor i kamień) oraz membranowy UF!
Pomyślisz: „Pewnie droga sprawa!” Ależ nie! W porównaniu z konkurencją nasze urządzenie kosztuje dużo taniej!
A tymczasem – pij wodę – dla zdrowia i siebie!